Przejdź do

Podsumowanie roku 2019 – największe zmiany w social mediach

opublikowano: 27 grudzień 2019
Podsumowanie roku 2019 – największe zmiany w social mediach

Mówi się, że w rozwoju lepszym rozwiązaniem jest ewolucja zamiast rewolucji. Ta zasada świetnie sprawdza się w działaniu social mediów: co pewien czas widzimy jakieś drobne, ale widoczne zmiany. Oczywiście nie zawsze są one dobrze odbierane przez użytkowników i po niektórych z nich nie ma już śladu. Jak więc zmieniały się social media w mijającym właśnie roku, z czego wynikają te zmiany i które zostały przyjęte najlepiej?

Social Media – Facebook i Instagram

W gruncie rzeczy można powiedzieć, że to właśnie te dwie aplikacje nadają ton współczesnym social mediom – choćby i dlatego, że rozwiązania w nich stosowane przenoszą się później na inne social media (dla przykładu – LinkedIn wprowadził w tym roku transmisje live i różne rodzaje reakcji na posty). Z kolei wiele zmian na Facebooku wynika przede wszystkim z tego, że wykupił on Instagrama – w związku z czym prawdopodobnie dąży do ujednolicenia tych serwisów (taki wniosek nasuwa się po tym, jakie zmiany zaszły w tym roku w obydwu serwisach). I tak oto aplikacja Facebooka, włącznie z logo, jest dziś niemal całkowicie biała, podobnie jak Instagram (zachowano tylko niektóre niebieskie elementy); za to wchodząc na Instagrama, widzimy już, że jest to „Instagram by Facebook”. W obydwu aplikacjach został wprowadzony dark mode – choć w Instagramie tylko na niektórych kontach i cały czas jeszcze w ramach testów. Warto jednak wiedzieć, że dark mode (wprowadzany także w innych aplikacjach) oprócz wyglądu ma także inne zastosowanie – wyświetlanie białych pikseli kosztuje nasze smartfony sporo energii, natomiast czerń to po prostu brak światła, zatem oszczędzanie energii w baterii.

Stories i grupy

To jednak tylko zmiany wizualne – ważniejsze są zmiany w funkcjonalności aplikacji. Instagram Stories, które u swego początku budziło bardzo mieszane odczucia (wszak Instagram kojarzył się zawsze wyłącznie ze zdjęciami), zostało zaimplementowane również na Facebooku. W obydwu miejscach można też wysłać wiadomość w odpowiedzi na relację.

Na samym Instagramie natomiast oprócz stories mocno rozbudowano także Instagram TV, które początkowo było osobną aplikacją. W przeciwieństwie jednak do Stories, IGTV służy do transmisji dłuższych form video i jest w gruncie rzeczy odpowiednikiem facebookowych live’ów, które zdobyły ogromną popularność i są wykorzystywane już nie tylko przez influencerów, ale także do prowadzenia kursów i webinarów.

Na Facebooku widać także dalsze rozbudowywanie grup – wprowadzono nowe odznaki (administrator, moderator, nowy członek, narrator wizualny, wschodząca gwiazda, inicjator konwersacji). Istnieje także od niedawna moduł do tworzenia regulaminu grupy z gotowymi podpowiedziami, co może się w nim znaleźć. Same grupy można też łatwiej promować – wyświetlają się w propozycjach. Rozwój grup jest dla Facebooka strzałem w dziesiątkę – choć istnieją już od 2010 roku, a ich boom nastąpił w 2017 roku, tak dziś coraz lepiej pełnią swoją funkcję i agregują content na coraz wyższym poziomie oraz zacieśniają więzi. Swoje grupy zakładają także influencerzy, co wygląda o wiele bardziej naturalnie, niż inne rodzaje kampanii. A użytkownicy to wyraźnie uwielbiają.

Facebook – connecting people

Wszystkie te działania (no, może poza dark mode i zmianą barw) zostały zapowiedziane przez Marka Zuckerberga 30 kwietnia tego roku. Na konferencji F8 określił wizję budowania Facebooka na nowo po wielkim kryzysie związanym z Cambridge Analytica: aplikacja ma stać się bardziej intymny i służyć zacieśnianiu rzeczywistych więzi (które będą kontynuowane w realu), a nie bezproduktywnym scrollowaniu czy „pokazywaniu się” przed tłumem i chwaleniu wakacjami w tropikalnym kraju.

Ten cel najlepiej będzie realizować zapewne nowa funkcja Randki (Facebook Dating). Choć mówi się, że będzie to konkurencja Tindera, to trzeba przyznać, że Facebook dysponuje o wiele lepszymi narzędziami do „matchowania” ludzi – przy proponowaniu nam osób do randkowania brane będą pod uwagę polubione fanpage, wydarzenia, lokalizacje i inne dane o nas i innych osobach, które sprawią, że dopasowanie ma szansę być będzie niemal idealne. Facebook ma więc szansę powalczyć z Tinderem o dominację na polu randkowych aplikacji. Facebook Dating jest aktualnie wprowadzona lub testowana w 20 krajach, a na początku 2020 roku ma działać także i w Polsce.

Wielkie porażki i wielkie niewiadome

W 2019 roku nie zabrakło także zmian lub ich prób, które uznano za nieudane. Jedną z nich jest próba wprowadzenia facebookowej kryptowaluty i systemu płatniczego Libra. W założeniu Libra ma znacznie ułatwić zakupy w Internecie (zwróćcie uwagę, że równolegle rozwija się Marketplace na Facebooku oraz funkcja zakupów na Instagramie! Przypadek? Nie so…). Libra byłaby niezależną walutą typu stablecoin, czyli o stałej wartości, niezależnej od wahań innych walut i miałaby być odpowiedzią na trudnorozwiązywalne przeszkody z kartami płatniczymi, przewalutowaniem czy szybkością transakcji. Wprowadzeniu Libry sprzeciwia się jednak wiele instytucji, firm, osób, a nadto i rządów państw, dlatego jej wprowadzenie stale się opóźnia, a sam Zuckerberg zaczął przyznawać, że może w ogóle nie dojść do skutku.

Jednak prawdopodobnie największym game changerem w social media 2019 roku jest usunięcie liczby polubień postów na Instagramie. Już na pierwszy rzut oka brzmi jak rewolucja – i z jednej strony świetnie wpisuje się w nową wizję i politykę Facebooka, z drugiej jednak strony jest na tyle fundamentalna i budząca skrajne odczucia, że niektórzy influencerzy z USA po wprowadzeniu tej zmiany usunęli konta. Więcej na ten temat niedawno napisaliśmy tutaj: Instagram ukrywa liczbę polubień. Czy jest się czego bać?. Ta zmiana jest też w fazie testów na Facebooku. Czy będzie wprowadzona na stałe – nie wiadomo.

Na plus czy na minus?

Zmiany są czymś nie tylko normalnym, ale wręcz zdrowym i pożądanym. Świadczą o rozwoju aplikacji oraz o tym, że społeczności zebrane wokół nich żyją i reagują na każde posunięcie firmy. Życie pokazuje, że ewolucja social mediów wychodzi nam zdecydowanie na dobre. Bo czy ktoś z nas chciałby wrócić do funkcji zaczepiania na FB albo pamięta, jakie kontrowersje wzbudziło wprowadzenie Osi czasu? Chyba nie.

 

 

Kontakt

    Imię
    Nazwisko
    Adres email
    Opowiedz nam o swoim projekcie

    Tears of Joy Sp. z o.o.

    ul. Białostocka 22

    03-741 Warszawa

     

    Napisz do nas smile@tearsofjoy.pl

    Należymy do:

    logo-sar-iab