Konsumpcja treści video rośnie z każdym rokiem, co wynika z przeprowadzanych wielokrotnie badań. Nietrudno też zauważyć większą liczbę contentu video i popularność live’ów, na przykład na Facebooku. Dlaczego tak się dzieje? Czy video będzie niedługo najbardziej pożądanym contentem? I jak wpłynie to na influencer marketing? Tyle pytań… a poniżej odpowiedzi!
Coraz więcej video w social mediach
Facebook już rok temu ogłosił, że będzie promował content video. W dodatku rozwija także moduł Stories (w którym można dodawać już nie tylko zdjęcia, ale i wiele krótkich video, które mogą układać się w jeden długi film). Z kolei Instagram rozwija IGTV, czyli aplikację do udostępniania dłuższych form video. Hitem ostatnich dwóch lat jest natomiast TikTok – aplikacja z samego założenia zaprojektowana do tworzenia filmów. Na treściach video polegał także przecież fenomen Snapchata. Wyraźnie więc widać, że jeśli influencer będzie chciał wypłynąć na naprawdę szerokie wody, to tworzenie contentu video raczej go nie ominie. Należy traktować to jako szansę i nowe możliwości, a nie utrudnienie.
Nie musi to być od razu profesjonalnie nagrany film w wynajętym studio i drogą kamerą z rentalu. W zupełności wystarczy (a w wielu przypadkach wręcz zadziała na korzyść) użycie kamery w smartfonie czy lustrzance. Bardziej od sprzętu liczą się bowiem autentyczność i umiejętności miękkie niż techniczne.
Możliwości jest tak dużo, a koszty tak niskie, że trzeba się zastanowić, czy w 2020 roku influencer marketing bez contentu video będzie nadal wiarygodny. Bo jeśli nie ma już technicznych ani finansowych przeszkód, aby je stworzyć, to najwyraźniej przeszkodą stają się umiejętności influencera. Oczywiście, że nie każdy „czuje kamerę” – tak samo jak nie wszystkie treści da się łatwo przełożyć na video. Ale też nikt nie oczekuje od razu vlogów na poziomie Gonciarza.
Content video jako test umiejętności influencera
Na konferencjach marketingowych mówi się, że rok 2020 będzie wejściem w influencer marketing 2.0, czyli skończy się robienie „dobrego wrażenia”, a zacznie realny test umiejętności influencera. Pierwszą jaskółką tej zmiany jest usunięcie przez Instagrama liczby polubień pod postami, co ma na celu zminimalizowanie uzależnienia popularności influencera od liczby polubień. Teraz, aby zdobywać zasięgi, trzeba będzie po prostu tworzyć dobry content i angażować odbiorców.
Content video jest więc świetnym probierzem realnych umiejętności influencera, podobnie jak w XX wieku testem umiejętności aktorów było pojawienie się filmów dźwiękowych. Wielu z nich szybko wtedy odpadło – zostali ci, którzy albo już mieli wysokie umiejętności, albo się dostosowali i nadrobili umiejętności pracy głosem. Influencer marketing jest dziś w podobnej sytuacji – ton głosu, postawa czy gestykulacja bardzo wiele mówią o występujących: widać jak realnie wyglądają, poruszają się i zachowują. Widać także ich przygotowanie oraz to, czy są rzeczywiście pewni tego, co mówią. Jeśli jesteśmy dobrze przygotowani i jesteśmy autentyczni w tym co robimy i jak się prezentujemy, to nie mamy też się czego bać. Jeśli jednak próbujemy coś ukryć przed widzami lub coś udajemy – to na video jest to znacznie bardziej widoczne, niż w tekście czy na zdjęciach.
Video w marketingu – dlaczego marketing tak lubi content video?
Video content jest ostatnio ulubieńcem marketingu (i marketingowców), ponieważ jest jak dotąd prawdopodobnie najlepszym środkiem przekazu. Łączy w sobie zarówno obraz, dźwięk, jak i tekst, i robi to w maksymalnie skondensowanej formie, która w dodatku jest nieporównywalnie bardziej angażująca (słowo-klucz: storytelling) niż każde z tych mediów z osobna. Na oglądaniu video łatwiej też się skupić, niż na czytaniu długiego tekstu, które to czytanie możemy także łatwiej przerwać, niż np. sfilmowane Q&A na Instagramie.
Video ma jeszcze jedną zaletę, która z marketingowego punktu widzenia jest na wagę złota – tworzy o wiele bliższą, bardziej osobistą komunikację między odbiorcą a influencerem, niż sam tekst czy zdjęcie z opisem. Mało tego, niektóre rodzaje contentu video, takie jak live’y, Q&A czy webinary wręcz umożliwiają realną rozmowę w czasie rzeczywistym. Dzięki contentowi video influencerzy jeszcze nigdy nie byli w taki bliskiej i realnej relacji ze swoimi odbiorcami.
Przyszłość contentu video w marketingu
W zasadzie cała ta ewolucja i zwiększenie znaczenia video w influencer marketingu spowodowana jest jego profesjonalizacją. Dzięki niej skorzystają nie tylko influencerzy, ale przede wszystkim odbiorcy – a to oni są tutaj najważniejsi. Warto więc inwestować w content video – choć niekoniecznie pieniądze; równie mile widziane jest podnoszenie umiejętności i dobre pomysły.